Pojazdy typu quad oraz wszelkie wielokołowce już na stałe wpisały się w krajobraz polskich miast i wsi. Możemy je spotkać praktycznie wszędzie, zwłaszcza podczas letnich wypraw w teren, na dzikiej plaży czy nawet w lesie. Oczywiście nie oznacza to, że wjazd nimi do takich miejsc jest legalny. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy przyjrzymy się przepisom ruchu drogowego w kontekście rejestracji tytułowych pojazdów ATV. Okazuje się, że część z nich w świetle prawa nie powinna poruszać się po drogach publicznych. Dochodzi do tego kwestia odpowiednich uprawnień oraz niedostosowanie prawodawstwa do rzeczywistości, czyli częste problemy z pozytywnym przejściem badania technicznego oraz rejestracją quada w wydziale komunikacji czy to starostwa, czy to urzędu miasta. W związku z powyższym dziś pochylimy się nad problemem legalnego poruszania się pojazdem ATV głównie przez pryzmat rejestracji popularnych quadów.

Zanim zarejestrujesz, sprawdź swoje uprawnienia

Kwestia bezpieczeństwa w ciągu ostatnich kilku lat była priorytetem dla ustawodawców, którzy co rusz zmieniali przepisy o ruchu drogowym, aby ukrócić dzikie wypady ciężkimi quadami po plażach, parkach narodowych, leśnych szlakach oraz drogach publicznych. Chodziło o to, że coraz częstsze kolizje i tragiczne zdarzenia drogowe prowokowały do podjęcia publicznej dyskusji na temat wieku i uprawnień kierującego pojazdem ATV. A te z kolei od ok. dekady stały się bardzo popularnym prezentem… komunijnym. Skutery poszły w odstawkę właśnie na rzecz takich dużych „zabawek”, na które nie trzeba uprawnień (poza ówczesną kartą motorowerową), i które są rzekomo bezpieczniejsze niż wspomniany skuter, rower czy hulajnoga.

W efekcie na quada potrzebujemy teraz jeden z 4 dokumentów, uprawniających do kierowania, tj. prawo jazdy kat. AM, B1, B lub warunkowo dowód osobisty o czym później. Wszystko w zależności od wagi i mocy, czyli parametrów technicznych. Na tym jednak nie koniec. Dochodzi do tego obowiązek wykonania badania technicznego, rejestracji oraz wykupu polisy OC.

Biorąc pod uwagę niedostatecznie ukształtowaną wyobraźnię i świadomość konsekwencji czynów u dziecka lub nastolatka, warto przyklasnąć zmianom w prawie, ponieważ po zmianach – faktycznie – kierowanie nawet lekkim czterokołowcem jest możliwe dopiero od 14 roku życia, a co najważniejsze przy cięższych maszynach będzie to odpowiednio wiek wynoszący 16 lub 18 lat. Dochodzi do tego obowiązek zakładania kasku podczas jazdy. Zatem legalną jazdę quadem w ramach kat. AM istotnie ograniczono.

Spory prawne i interpretacyjny galimatias: czym w zasadzie jest quad?

I tutaj przechodzimy do sedna problemu, czyli szczegółów technicznych, które często są zawiłe dla początkujących pasjonatów pojazdów ATV. Ale zanim zajmiemy się wymogami i związanymi z tym trudnościami stawianymi przez urzędników, sprawdźmy najpierw rodzaje pojazdów i ich parametry, aby zrozumieć skomplikowany proces rejestracyjny quada.

Generalnie rzecz biorąc wszystkie quady zaliczamy do grupy pojazdów o nazwie ATV (ang. All Terrain Vehicle), co oznacza pojazd nadający się do jazdy w każdych warunkach terenowych. I jest to prawda, bowiem można nimi jeździć dosłownie wszędzie, a dodatkowe wyposażenie pozwala nawet uprawiać sporty ekstremalne, w tym szeroko pojęty off road. ATV to pojazd zwykle bez kabiny (za wyjątkiem buggy), który posiada 3 (trike), 4 (quad), 6, a nawet 8 kół czy gąsienice. Oczywiście największą popularnością cieszą się czterokołowce (quady) ze względu na dużą stabilność, zwrotność, rozwijane szybkości, spore możliwości terenowe (np. napęd 4×4, wyciągarka) i bogatą ofertę rynkową. Wyróżniamy też pojazdy ATV znajdujące zastosowanie w wojsku, straży granicznej, służbach ratowniczych czy ekspedycjach naukowych, głównie w celu patrolowania, obserwacji czy podejmowania szybkich reakcji na zagrożenie w trudnym terenie. I to właśnie do takich celów quady sprawdzają się najlepiej. Niemniej jednak bardzo często są też obecne na polskich drogach, ponieważ prywatni użytkownicy jeżdżą nimi w celach sportowo-rekreacyjnych, mając przy tym mnóstwo frajdy.

Warto zaznaczyć, iż kategorie i podkategorie czterokołowców to dość rozbudowana materia, w której łatwo się pogubić, gdyż często o klasyfikacji decydują niuanse. Na domiar złego polskie prawo, tj. Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym z późn. zm. nieco odbiega swoimi zapisami od – sławnego w świecie quadowców – Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 168/2013 z dnia 15 stycznia 2013 r. w sprawie homologacji i nadzoru rynku pojazdów dwu- lub trzykołowych oraz czterokołowców, gdzie definicja i parametry techniczne czterokołowców różnią się.

Co więcej, lokalne wydziały komunikacji najczęściej powołują się na wspomnianą Ustawę, a jeśli właściciel pojazdu złoży pismo do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO), to często, o dziwo, otrzymuje dokument informujący o uchyleniu decyzji wydziału komunikacji. Dlaczego? Dlatego, że SKO uznaje przepisy zawarte we wspomnianym Rozporządzeniu, uzasadniając je tym, iż prawo europejskie w tym zakresie jest nadrzędne względem prawa polskiego, co również potwierdzają wyroki sądów administracyjnych. Są to kolejne jaskółki sprzyjające właścicielom quadów. Jednak jest jeszcze inny problem, który polega na tym, że cała procedura trwa i nierzadko ciągnie się miesiącami ze względu na wymiany pism między instytucjami oraz przepisowe terminy na udzielenie odpowiedzi, które zazwyczaj wynoszą 30 dni.

Przy okazji pamiętajmy, że czym innym są parametry pojazdu wynikające z kategorii homologacji czterokołowców np. L6e czy L7e, a czym innym są uprawnienia wynikające z posiadania określonej kategorii prawa jazdy do kierowania takimi pojazdami np. AM, B1 czy B.

Poniżej podano kryteria klasyfikacyjne dla kategorii i podkategorii homologacji pojazdów czterokołowych lekkich i „ciężkich” zgodnych z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 168/2013 z dnia 15 stycznia 2013 r. wraz z przeglądem uprawnień, dzięki którym można poruszać się tymi pojazdami po drogach publicznych w Polsce.

Czterokołowiec lekki (kategoria homologacyjna L6e) – to pojazd samochodowy, którego masa w stanie gotowym do jazdy wynosi do 425 kg, a jego maksymalna prędkość to 45 km/h. Z kolei pojemność silnika wynosi do 50 cc (zapłon iskrowy PI) lub do 500 cc (zapłon samoczynny CI) oraz posiada maksymalnie 2 miejsca siedzące, w tym 1 dla kierującego pojazdem.

Aby nim kierować należy posiadać ukończone 14 lat oraz prawo jazdy kat. AM lub ukończone 18 lat przed 19.01.2013 r. oraz dowód osobisty, lub ukończone 16 lat i prawo jazdy kat. B1, lub prawo jazdy kat. B dla osób, które nie posiadają prawa jazdy kat. AM/B1, a 18 lat ukończyły po 18.01.2013 r. Ale uwaga! Uprawnienia kategorii AM wg polskiego prawa pozwalają na kierowanie czterokołowcem lekkim o masie tylko do 350 kg, mimo że homologacja takiego pojazdu (zgodna z rozporządzeniem parlamentu europejskiego) dopuszcza masę 425 kg. W przypadku posiadaczy prawa jazdy kat. B1 również można się poruszać czterokołowcami lekkimi i „ciężkimi” o wadze do 400 kg dla przewozu osób lub do 550 kg dla przewozu rzeczy. Jedynie prawo jazdy kat. B pozwala na jazdę dowolnym czterokołowcem bez ograniczeń. Warto dodać, że do kategorii czterokołowców lekkich zalicza się również tzw. mikrosamochody (ang. microcar) z silnikiem diesla np. Aixam, Ligier.

Wśród czterokołowców lekkich spełniających wymagania ogólne dla kategorii L6e wyróżnia się jeszcze 2 podkategorie homologacyjne:

  1. lekki czterokołowiec drogowy (L6e-A) – taki pojazd musi mieć silnik o maksymalnej ciągłej mocy znamionowej do 4 kW oraz być niezgodny z wymaganiami dla lekkiego czterokołowca (L6e-B), co oznacza np. brak kabiny;
  2. lekki czterokołowiec (L6e-B) – posiada silnik o ciągłej mocy znamionowej do 6 kW oraz jest wyposażony w kabinę dla kierowcy i pasażerów dostępną maksymalnie z 3 stron. Co ciekawe, w tej podkategorii (L6e-B) występuje także podział na:
    1. lekki pojazd czterokołowy do przewozu pasażerów (L6e-BP) – przeznaczony głównie do przewozu ludzi oraz nie spełnia warunków dla pojazdu (L6e-BU);
    2. lekki pojazd czterokołowy do celów użytkowych (L6e-BU) – przeznaczony wyłącznie do przewozu towarów oraz jest wyposażony w otwartą luz zamkniętą poziomą przestrzeń ładunkową.

Czterokołowiec (kat. homologacyjna L7e) – to pojazd samochodowy, którego masa w stanie gotowym do jazdy nie przekracza 450 kg (przewóz pasażerów) lub 600 kg (transport towarów) oraz nie można go sklasyfikować jako pojazd kategorii L6e. Aby móc kierować takim pojazdem, wymagane jest ukończenie 16 lat i posiadanie prawa jazdy kat. B1, które – uwaga! – uprawnia do poruszania się czterokołowcami o masie 400 kg dla przewozu pasażerów lub 550 kg dla przewozu rzeczy. Natomiast bez ograniczeń można jeździć, jeśli posiadamy prawo jazdy kat. B.

W tej grupie pojazdów (L7e) również znajdują się podkategorie homologacyjne (3):

  1. ciężki czterokołowiec drogowy (L7e-A) – czyli pojazd przeznaczony wyłącznie do przewozu pasażerów o maksymalnej mocy ciągłej znamionowej do 15 kW oraz nie spełnia warunków dla pojazdu L7e-B lub L7e-C. W ramach tej podkategorii wyróżnia się:
    1. ciężki czterokołowiec drogowy A1 (L7e-A1) – posiada maksymalnie 2 siedzenia siodłowe, w tym 1 dla kierującego oraz drążek kierownicy);
    2. ciężki czterokołowiec drogowy A2 (L7e-A2) – jest niezgodny z wymaganiami dla pojazdu L7e-A1 oraz posiada maksymalnie 2 siedzenia niesiodłowe, w tym 1 siedzenie dla kierującego pojazdem;
  2. ciężki czterokołowiec terenowy (L7e-B) – to pojazd L7e niezgodny z wymaganiami dla pojazdów L7e-C oraz posiada prześwit co najmniej 180 mm. Wśród tej podkategorii pojazdów rozróżnia się jeszcze:
    1. czterokołowiec terenowy (L7e-B1) – jest to pojazd posiadający maksymalnie 2 siedzenia siodłowe, w tym 1 siedzenia dla kierującego oraz drążek kierownicy, a maksymalna prędkość pojazdu to 90 km/h, natomiast stosunek rozstawu osi do prześwitu wynosi nie więcej niż 6;
    2. pojazd typu side-by-side buggy (L7e-B2) – to pojazd inny niż L7e-B1, który posiada maksymalnie 3 niesiodłowe siedzenia, z czego 2 umiejscowione są obok siebie, w tym 1 miejsce siedzące dla kierującego oraz maksymalna moc znamionowa silnika wynosi do 15 kW, a stosunek rozstawu osi do prześwitu wynosi nie więcej niż 8;
  3. ciężki pojazd czterokołowy (L7e-C) – jest to pojazd o kategorii homologacyjnej L7e niezgodny z kryteriami dla podkategorii L7-B oraz posiada maksymalną ciągłą znamionową moc silnika do 15 kW, zamknięty przedział kierowcy i pasażerów dostępny maksymalnie z 3 stron, a jego maksymalna prędkość to 90 km/h. Również w tej podkategorii występują kolejne:
    1. ciężki pojazd czterokołowy do przewozu pasażerów (L7e-CP) – pojazd zgodny z podkategorią L7e-C, ale niezgodny z kryteriami dla klasyfikacji L7e-CU oraz posiadający maksymalnie 4 siedzenia niesiodłowe, w tym 1 siedzenie dla kierowcy;
    2. ciężki pojazd czterokołowy do celów użytkowych (L7e-CU) – jest to pojazd przeznaczony wyłącznie do transportu towarów i wyposażony w otwartą lub zamkniętą przestrzeń ładunkową.

Tak wygląda homologacja z perspektywy prawa unijnego, natomiast wg prawa polskiego (Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 r. z późn. zm.) czterokołowiec lekki to czterokołowiec, którego masa własna nie przekracza 350 kg i konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h. Z kolei czterokołowiec („ciężki”) to pojazd samochodowy przeznaczony do przewozu osób lub ładunków, z wyłączeniem samochodu osobowego, ciężarowego i motocykla, którego masa własna nie przekracza 550 kg w przypadku przewozu rzeczy lub 400 kg w przypadku przewozu osób.

Jak widać, przepisy w tym zakresie różnią się, co w konsekwencji przysparza wiele problemów właścicielom czterokołowców, szczególnie tym, którzy kupują pojazd o dużej mocy za granicą albo posiadają quada zarejestrowanego na podstawie homologacji (świadectwa zgodności) ciągnika rolniczego czy motocykla.

Dlaczego nie mogę legalnie zarejestrować quada?

Najprostszą przyczyną niemożności zarejestrowania czterokołowca jest brak nadanej kategorii homologacyjnej (świadectwa zgodności WE) zgodnej z polskimi przepisami lub kategoria ta jest „kombinowana”, czyli rejestracja jako ciągnik rolniczy, motocykl (zwłaszcza o poj. powyżej 125 cc) czy motorower. Inną najczęściej spotykaną przyczyną odmowy rejestracji jest fakt posiadania pojazdu o zbyt dużej masie własnej albo o zbyt mocnym silniku niż to dopuszczalne. Choć równie często jest to brak znajomości przepisów nie tylko przez właścicieli quadów, ale też… urzędników. Biurokratyczna batalia zaczyna się przeważnie tuż po nabyciu używanego quada albo po 3 latach od zakupu w salonie, kiedy należy wykonać badanie techniczne.

Generalnie rzecz biorąc, jeśli właśnie sprowadziliśmy wymarzonego quada np. z Niemiec, Holandii czy Wielkiej Brytanii, którego moc przekracza 15 kW, to istnieje bardzo duża szansa, że nie będziemy mogli otrzymać pozytywnego zaświadczenia z badania technicznego w Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów, a jeśli nawet by się to udało, to decyzję odmowną możemy napotkać w wydziale komunikacji. Zdarzają się przypadki rejestracji takich quadów jako ciągniki rolnicze, jednak reakcje diagnostów i urzędników bywają podobne (odmowa). Choć w teorii powinni uznać taki pojazd za ciągnik rolniczy na podstawie kategorii homologacyjnej T3B. Z kolei stanowisko policji w tej sprawie wygląda tak, że quady (czterokołowce lekkie i „ciężkie”) powinny być rejestrowane jako „pojazd samochodowy inny”. W rezultacie otrzymujemy jeszcze bardziej skomplikowany labirynt przepisów, który utrudnia legalne zarejestrowanie pojazdu i poruszanie się po drogach publicznych, ponieważ mamy aż 3 różne interpretacje obowiązujących przepisów. Konia z rzędem temu, kto znajdzie salomonowe rozwiązanie i wreszcie uporządkuje ten prawny i interpretacyjny galimatias, aby kierowcy quadów mogli jeździć legalnie, a urzędnicy, diagności i służby nie były zmuszane do szukania mniejszego zła podczas błądzenia w gąszczu sprzecznych przepisów, mając do czynienia z takim typem pojazdu.

Jak (w miarę bezboleśnie) zarejestrować quada?

Przede wszystkim uważać podczas zakupów, szczególnie czterokołowców używanych sprowadzonych z innych państw, ponieważ nie wszystkie posiadają odpowiednią homologację. Bez wątpienia najlepszą opcją będzie posiadanie homologacji L6e lub L7e, czyli pojazd zaliczany do pojazdów samochodowych innych. Dlatego w takim przypadku nie powinno być żadnych wątpliwości ani po stronie okręgowej stacji kontroli pojazdów, ani w wydziale komunikacji. Jednak w odniesieniu do takich konstrukcji prawnych jak ciągnik rolniczy, motorower czy motocykl mogą pojawić się niemałe problemy ze strony wyżej wymienionych instytucji ze względu na różną interpretację przepisów.

Przychodząc do wydziału komunikacji (starostwo lub urząd miasta) należy zabrać ze sobą szereg istotnych dokumentów, czyli:

  • wypełniony wniosek o rejestrację pojazdu;
  • dokument potwierdzający własność pojazdu; najczęściej umowa kupna-sprzedaży lub faktura VAT;
  • karta pojazdu, jeśli została wydana;
  • świadectwo zgodności WE (homologacja) lub świadectwo zgodności wraz z oświadczeniem zawierającym dane i informacje o pojeździe konieczne do jego rejestracji, lub decyzję, która zwalnia z posiadania świadectwa homologacji na dany pojazd;
  • dowód osobisty;
  • zaświadczenie o pozytywnym wyniku badania technicznego;
  • potwierdzenie uiszczenia opłaty rejestracyjnej.

Jeżeli nasz quad został sprowadzony spoza UE, to będziemy zobowiązani do przedstawienia dokumentu odprawy celnej i zapłaty akcyzy.

A z jakimi opłatami należy się liczyć podczas rejestracji quada? Są one podobne jak w przypadku motocykla:

  • tablice rejestracyjne – 40 zł lub 500 zł w przypadku tablic indywidualnych,
  • dowód rejestracyjny 30-dniowy – 13,5 zł,
  • dowód rejestracyjny stały – 54 zł,
  • nalepka legalizacyjna – 12,5 zł,
  • opłata ewidencyjna – 1,5 zł.

Razem będzie to 121,5 zł lub 581,5 zł, jeśli wybierzemy tablice indywidualne. Nie zapominajmy o wykupie polisy OC, której umowę należy zawrzeć najpóźniej w dniu rejestracji quada, ale nie później niż w momencie wprowadzenie quada do ruchu.

W przypadku odmowy, warto uzbroić się w cierpliwość (min. 30 dni) i złożyć pismo do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które zweryfikuje zasadność decyzji wydziału komunikacji. Jeśli i tutaj decyzja będzie dla nas niekorzystna, można poprosić o pomoc prawnika i udać się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (np. w Krakowie lub Gliwicach), by tam dochodzić swoich praw.

A co z quadem bez homologacji, lub którego świadectwo homologacji jest inne od tego obowiązującego na terenie Polski? Wtedy dobrym rozwiązaniem będzie przejście procedury nadania homologacji lub zmiany istniejącej homologacji na spełniającą rodzime wymagania. Procedura jest podobna do tej, jak w przypadku zmiany przeznaczenia pojazdu (pisaliśmy o tym TUTAJ), czyli faktyczne zmniejszenie mocy (najczęściej za pomocą oprogramowania) oraz dostosowanie wyposażenia i innych elementów do wymogów homologacyjnych kategorii L6e lub L7e. Następnie udajemy się do rzeczoznawcy motoryzacyjnego, który wydaje stosowane zaświadczenie i z tym dokumentem ruszamy do Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów. Dalsza droga to standardowa procedura rejestracyjna w wydziale komunikacji i wykup ubezpieczenia OC. Jeśli kupiliśmy dużego i mocnego quada, to modyfikujmy go na kategorię homologacyjną L7e (pojazd samochodowy inny – czterokołowiec), ponieważ daje ona największe możliwości adaptacji. Natomiast dostosowanie quada do kategorii L3B (ciągnik rolniczy) pomimo korzyści fiskalnych jak odliczenie podatku VAT i niższych kosztów ubezpieczenia wciąż może przynieść trudności np. ze strony urzędników.

Podsumowanie

Pojazdy ATV cieszą się ogromną popularnością, jednak uciążliwe sprawy związane z rejestracją lub w ogóle brak takiej możliwości mogą zamienić radość w koszmar. Źródłem problemu są równoległe przepisy prawa, które niekiedy wzajemnie się wykluczają, a urzędnicy z wydziałów komunikacji bardzo często mają problem z interpretacją i zastosowaniem odpowiednich przepisów. Z tego samego powodu równie często taka sytuacja zdarza się w Okręgowych Stacjach Pojazdów, gdzie diagności odmawiają wykonania badania. W związku z tym najlepszym wyjściem będzie zakup quada w polskim salonie lub jako pojazd używany w kraju lub za granicą, ale zgodnie z polską homologacją, mówiącą o pojeździe samochodowym innym (L6e/L7e). Najbezpieczniej trzymać się wymogu masy do 350 kg dla czterokołowca lekkiego lub do 400kg (do 550 kg przewóz rzeczy) dla „ciężkiego” oraz nie zapominać o mocy pojazdu, która nie powinna przekroczyć 15 kW. W razie innych parametrów lub odmowy rejestracji można zwrócić się do firmy zajmującej się przeróbką quadów, a następnie odwiedzić rzeczoznawcę w celu weryfikacji dokonanych zmian w kontekście homologacji i dopiero wtedy udać się do diagnosty i wydziału komunikacji.