Posiadanie samochodu wiąże się nie tylko z przyjemnością i niezależnością, ale także z licznymi obowiązkami, które polskie prawo nakłada na właścicieli czterech kółek. W dodatku złośliwość rzeczy martwych może niejednemu z nas spłatać sporego figla, chyba że kupiliśmy trefny „towar” albo po prostu chcieliśmy dobrze, ale okazało się, iż naruszyliśmy przepisy. O czym mowa? Oczywiście o numerze VIN, który wbrew pozorom, jest bardzo ważnym elementem identyfikacji pojazdu. Jeśli jest on prawidłowy i czytelny, możemy spać spokojnie. Jeśli natomiast jest inaczej – cóż, może być różnie z odsiadką za kratkami włącznie. Dlatego postanowiliśmy napisać ten artykuł, aby pomóc osobom, które mają nie tylko problem z lokalizacją numeru VIN na elementach pojazdu, ale także w przypadkach, gdy jest on nieczytelny z różnych przyczyn. Czyli, co robić, jak się do tego zabrać, co mówi polskie prawo oraz ile to może kosztować.

Jednak zanim przejdziemy do procedury przywrócenia czytelności i wnioskowania o nowy VIN, wyjaśnimy pokrótce, co to jest ten VIN, gdzie go szukać, a także, co mówią o nim polskie przepisy.

VIN – co to jest i o czym informuje?

Jest to uniwersalny kod identyfikacyjny, który składa się z 17 znaków (liter i cyfr), w których zawarte są ważne informacje na temat samochodu, jak na przykład data i miejsce produkcji, rodzaj nadwozia czy standard wyposażenia. VIN to także anglojęzyczny akronim, którego rozwinięcie oznacza ‘Vehicle Identification Number’, a tłumacząc na polski ‘numer identyfikacyjny pojazdu’. Kod składa się z 3 następujących po sobie części (WMI, VDS, VIS), a każda z nich odpowiada za inną kategorię zaszyfrowanej informacji. Rozbijmy tę strukturę na części:

  • WMI (World Manufacturer Identifier) – są to 3 początkowe znaki oznaczające symbol producenta pojazdu;
  • VDS (Vehicle Descriptor Section) – to najczęściej 5 lub 6 kolejnych znaków, które zazwyczaj określają rodzaj nadwozia, jednostkę napędową czy typ skrzyni biegów;
  • VIS (Vehicle Identification Section) – zwykle 8 końcowych znaków, oznaczają datę i miejsce produkcji oraz serię pojazdu.

Bez względu na markę i model, VIN to obowiązkowe oznaczenie pojazdu, które musi być czytelne, aby można było w szybki i prosty sposób dokonać prawidłowej identyfikacji pojazdu. Zaś wszelkie uchybienia powinny zostać bezzwłocznie wyjaśnione. W przeciwnym wypadku możemy zostać posądzeni na przykład o kradzież pojazdu lub nieuzasadnioną ingerencję w oficjalne oznaczenia samochodu. Praktyka pokazuje, że znalezienie tych numerów wcale nie jest takie proste, o czym piszemy poniżej.

Jak znaleźć VIN w pojeździe?

Sprawa jest banalna w przypadku dowodu rejestracyjnego – numer znajdziemy pod pozycją E (więcej o zmianach deregulacyjnych w zakresie dokumentów dot. pojazdu pisaliśmy w artykule „Zmiany dla kierowców w 2022 r. – mandaty, przepisy, regulacje”). Jednak może się to skomplikować, kiedy zaczniemy oglądać auto, ponieważ nie ma jednego standardu, który zobowiązywałby producentów samochodów do umieszczania tego numeru w ściśle określonym miejscu. Co więcej, VIN lokalizuje się w kilku lokalizacjach na różnych elementach karoserii. W efekcie na przestrzeni lat w każda marka wypracowała swoje procedury w tym zakresie, a co najciekawsze, różnice występują również w zależności od modelu czy nawet lat produkcji. Oprócz tego, należy pamiętać o tabliczce znamionowej samochodu, którą najczęściej znajdziemy w okolicach chłodnicy lub na słupku od strony kierowcy. Dlatego zanim porównamy zapis z dowodu rejestracyjnego z tym na elementach karoserii, powinniśmy sprawdzić takie miejsca jak:

  • próg po wewnętrznej stronie pasażera,
  • słupek boczny od strony kierowcy,
  • lewa strona obudowy deski rozdzielczej,
  • podłoga pod tylną kanapą/bagażnikiem,
  • okolice prawego amortyzatora,
  • prawe nadkole,
  • komora silnika,
  • przegroda czołowa.

Wszystkie numery powinny być takie same, jeśli jest inaczej, możemy mieć problem podczas badania technicznego lub kontroli drogowej, jak również przy sprzedaży pojazdu.

Pojazdy bez VIN – co mówią przepisy?

Choć obecność kodu VIN w dzisiejszych czasach wydaje się być sprawą oczywistą i nie podlegającą jakiejkolwiek dyskusji, to wciąż po polskich drogach poruszają się, i to w pełni legalnie, pojazdy bez takiego numeru. Oczywiście pomijamy tu kradzione wozy, które akurat przechodzą „legalizację”. Jak to możliwe? Ano tak, że polskie przepisy dopuszczają do ruchu pewną grupę pojazdów, jednak w ściśle określonych przypadkach. Chodzi przede wszystkim o Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dział III, rozdz. II, par. 11), które jasno określa, że numer VIN mogą, ale nie muszą posiadać:

  • pojazdy, których pierwsza rejestracja miała miejsce przed 1 stycznia 1995 r.;
  • motocykle, które zarejestrowano po raz pierwszy przed 1 stycznia 2003 r.;
  • ciągniki rolnicze, pojazdy wolnobieżne i przyczepy przeznaczone do łączenia z tego typu pojazdami, jak również pojazdy z nadanym i wybitym numerem nadwozia lub podwozia według odrębnych przepisów.

Dzięki temu właściciele wyżej wymienionych pojazdów mogą spokojnie jeździć i nie martwić się podczas rutynowych kontroli policji. Jednak zamiast obowiązku wybitego VIN, istnieje wymóg posiadania tabliczki znamionowej oraz numerów nadwozia i podwozia, lub ramy w przypadku motocykla.

Numer VIN jest nieczytelny – jak uzyskać nowy?

Mimo że polskie prawo jasno wskazuje, że producenci mają obowiązek umieszczania numeru VIN w sposób trwały i nieścieralny na głównym elemencie pojazdu, to zdarza się, że kod zostanie uszkodzony mechanicznie lub zardzewieje. Oczywiście można próbować oczyszczać powierzchnię z numerem, jednak nie zawsze jest to możliwe, a VIN wciąż pozostaje nieczytelny. Warto przy tym pamiętać, że umyślne działanie na rzecz zniszczenia bądź poważnego uszkodzenia numeru VIN jest naruszeniem prawa i wiąże się z sankcjami, z karą pozbawienia wolności do lat 3 włącznie.

No dobrze, ale co zrobić, jeśli numer identyfikacyjny jest nieczytelny nie z naszej winy, a termin badania technicznego zbliża się wielkimi krokami? Przede wszystkim nie podejmować prób samodzielnego odtworzenia ciągu znaków za wyjątkiem umycia bądź delikatnego czyszczenia. Jeśli to nie pomoże, należy bezzwłocznie rozpocząć procedurę nadania nowego numeru VIN dla naszego pojazdu o czym informuje również art. 66a Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym. Chociaż wiąże się ona z kosztami i wieloma formalnościami, lepiej nie zwlekać, by nie narazić się na podejrzenia kradzieży (własnego przecież) pojazdu. Procedura polega na kolejnych wizytach u rzeczoznawcy samochodowego, w warsztacie blacharskim, w wydziale komunikacji, na stacji kontroli pojazdów i znów w wydziale komunikacji. Zobaczmy zatem, jak z bliska wyglądają poszczególne etapy uzyskania nowego VIN-u.

Krok 1 – rzeczoznawca motoryzacyjny

To właśnie osobie w postaci licencjonowanego rzeczoznawcy samochodowego można przedstawić swoją argumentację w sprawie nieczytelnego VIN-u oraz okazać pojazd. Pamiętajmy, aby zawsze dokonać tego przed naprawą u blacharza. Oczywiście można na odwrót, jednak wtedy, będziemy potrzebowali wystawienia specjalnego zaświadczenia z warsztatu wraz ze stosowną dokumentacją fotograficzną, która będzie dowodem uczciwego podejścia do sprawy. Wracając do rzeczoznawcy, dzięki jego zaświadczeniu otrzymamy kompletną i wiarygodną opinię, która wskazuje na:

  • pierwotną cechę identyfikacyjną,
  • wyklucza umyślną i celową ingerencję w numer VIN, której zamysłem było dokonanie przestępstwa (pod warunkiem, że nieczytelność powstała z przyczyn obiektywnych i niezależnych);
  • brak obecności oryginalnej cechy identyfikacji.

Jeśli rzeczoznawca nie stwierdzi żadnych nieprawidłowości, wystawi nam opinię z zaświadczeniem, którą należy okazać zarówno w warsztacie blacharskim, jak i w wydziale komunikacji.

Krok 2 – warsztat blacharski

Mając dokumenty od rzeczoznawcy, udajemy się do blacharza, który dokona usunięcia numeru. Warto mieć na uwadze, aby na usługę została wystawiona faktura, będąca potwierdzeniem wykonanej pracy, tj. usunięcia VIN-u. A wykonanie fotografii przed i po operacji również nie zaszkodzi.

Krok 3 – wydział komunikacji

Skoro część praktyczna za nami, kierujemy się do lokalnego wydziału komunikacji, w którym składamy wniosek zawierający następujące dokumenty:

  • wniosek o wydanie decyzji na nadanie cech identyfikacyjnych pojazdu oraz wybicie nowego numeru identyfikacyjnego lub zastępczej tabliczki znamionowej,
  • dowód rejestracyjny,
  • kartę pojazdu,
  • opinię rzeczoznawcy motoryzacyjnego (oryginał),
  • dowód dokonanych opłat skarbowych.

Po złożeniu wniosku należy poczekać na jego rozpatrzenie. Praktyka pokazuje, że najczęściej trwa to ok. 7 dni. Jeśli otrzymamy odpowiedź pozytywną, możemy przejść do następnego kroku.

Krok 4 – okręgowa stacja kontroli pojazdów

Mając zielone światło od wydziału komunikacji, jedziemy do OSKP, gdzie przekazujemy diagnoście stosowane dokumenty w celu dokonania wybicia nowego numeru VIN. Co ważne, nowy numer identyfikacyjny będzie liczył już nie 17, a 12 znaków. Opłata za usługę wyniesie podobnie jak za badanie techniczne (o zmianach w przeglądach przeczytacie w artykule „Badanie techniczne samochodu – co zmieni się w przeglądach w 2022 r.”). Nie zapomnijmy wziąć potwierdzenia za wykonaną usługę w OSKP.

Krok 5 – wydział komunikacji

Nowy VIN jest już na samochodzie, więc ponownie jedziemy do wydziału komunikacji. Tym razem będziemy wnioskować o wydanie nowego dowodu rejestracyjnego, ponieważ numery identyfikacyjne nabite na samochód i te w dokumentach muszą być identyczne. Składamy wniosek i czekamy na nowy dowód rejestracyjny.

Cała procedura wiąże się z kosztami, które mogą wynieść od kilkuset do 1000 zł.

Podsumowanie

Nieczytelny VIN oznacza dość uciążliwą procedurę i formalności, które nie tylko kosztują, ale i zajmują sporo czasu. Jeśli numer identyfikacyjny faktycznie uległ zatarciu lub zardzewiał, to czeka nas tylko 5 kroków. Jeśli jednak pojawią się przesłanki wskazujące na przestępstwo, sprawa może przybrać zupełnie inny obrót. Dlatego zdecydowanie warto zebrać wszystkie opinie, zaświadczenia, faktury czy fotografie, które potencjalnie mogłyby być dowodami w sprawie. Natomiast najważniejszym ogniwem całej procedury jest opinia profesjonalnego rzeczoznawcy motoryzacyjnego Zator. Co więcej, nieczytelny VIN to nie tylko problemy na badaniu okresowym, ale też podczas kontroli policji czy przy sprzedaży auta. Poza tym VIN to element, który w swoim kodzie zawiera wiele przydatnych informacji na temat parametrów samochodu oraz służy do sprawdzenia historii pojazdu w bazach internetowych bądź w autoryzowanych stacjach obsługi.