O tym, że życie to ciągłe ryzyko nikomu nie trzeba przypominać. Tym bardziej, jeśli mowa o sytuacji na drodze. Ale kiedy już dojdzie do kolizji, wypadku czy uszkodzenia pojazdu w wyniku sił natury, nasze auto zwykle nie wygląda najlepiej, a my chcielibyśmy jak najszybciej wrócić do zdrowia oraz uzyskać godne odszkodowanie. I właśnie w takim momencie możemy mieć do czynienia z kosztorysem naprawy pojazdu. Okazuje się, że likwidacja szkody może przysporzyć wiele problemów osobom, które pierwszy raz zetkną się z koniecznością przeprowadzenia całej procedury. A pułapek zastawianych przez ubezpieczycieli nie brakuje. Dlaczego? Bo nikt nie chce płacić za nieswoją szkodę, lecz upatruje w niej, i w nieświadomości poszkodowanego, okazji do zarobku. Nie zawsze uczciwego, dodajmy. A zatem, czym jest kosztorys i na co uważać podczas likwidacji szkody – o tym piszemy poniżej.

Co to jest kosztorys naprawy pojazdu i czy są inne opcje?

Kiedy samochód ucierpiał nie z naszej winy, należy natychmiast powiadomić ubezpieczyciela i domagać się zadośćuczynienia z polisy OC sprawcy. Podobnie rzecz ma się wtedy, gdy uszkodziliśmy auto w kolizji z dzikim zwierzęciem lub w wyniku złego stanu drogi (więcej o tym przeczytacie w naszych poprzednich wpisach: „Kolizja ze zwierzęciem – co dalej?” oraz „Uszkodzenia pojazdu w wyniku złego utrzymania stanu dróg. Do kogo zwrócić się o pomoc i odszkodowanie?”). To proste i rutynowe działanie w takich przypadkach, którego celem jest odnotowanie faktu szkody i podjęcie starań o jej likwidację. Dlatego też po zgłoszeniu, odwiedzi nas kosztorysant wyznaczony przez towarzystwo ubezpieczeniowe, aby dokonać oględzin pojazdu, ocenić jego stan oraz oszacować zakres i cenę potencjalnej naprawy. Dowodem jego pracy będzie sporządzenie kosztorysu naprawy, czyli oficjalnego dokumentu będącego podstawą do wypłaty odszkodowania, o czym zresztą informuje nas art. 68 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Warto pamiętać, że towarzystwo ubezpieczeniowe ma 30 dni na likwidację szkody od momentu otrzymania naszego zgłoszenia, a w określonych przepisami sytuacjach maksymalnie 90 dni. Ponadto, przysługuje nam również prawo do złożenia reklamacji na sposób i jakość likwidacji szkody przez ubezpieczyciela.

Część z Was zapyta pewnie, po co kosztorys, skoro można od razu wstawić auto do warsztatu, a najlepiej do autoryzowanego serwisu obsługi (ASO). W końcu to idealne miejsce – fachowcy zajmą się robotą, zaś my bez problemów otrzymamy auto zastępcze i spokojne będziemy czekać na odbiór już odbudowanego wozu. To prawda, jest taka możliwość, ale można z niej skorzystać tylko w dwóch ściśle określonych przypadkach.

  • Przed zawarciem umowy ubezpieczeniowej obejmującej OC+AC, kiedy możemy określić, czy wolimy metodę wyceny opartą na kosztorysie (gotówkową) czy może metodę warsztatową (bezgotówkową). Oczywiście każda z opcji wiąże się z nieco innymi zasadami i wysokością składki.
  • Podczas wyboru sposobu likwidacji szkody z polisy ubezpieczeniowej sprawcy, jeśli zostaliśmy uznani za poszkodowanych w wypadku lub kolizji. Wtedy również możemy zdecydować się na kosztorys lub wstawienie auta do warsztatu.

Oczywiście obie metody mają swoje wady i zalety, a każdy z nas inne preferencje, jednak metoda dziś opisywana jest powszechnie praktykowana przez posiadaczy starszych pojazdów, a takich w Polsce mamy większość. W końcu średni wiek parku samochodowego w naszym kraju to wciąż grubo powyżej 10 lat, a dokładniej ok. 15 lat, jak zresztą informuje coroczny raport przygotowany przez Instytut Badań Rynku Samochodowego Samar.

Skoro wiemy już, dlaczego niektórzy wolą warsztatową (bezgotówkową) likwidację szkody, skupmy się teraz na sprawdzeniu tego, co znajduje się typowym kosztorysie.

Jak wygląda i co zawiera kosztorys?

To przede wszystkim dokument, który uprawnia do wypłaty odszkodowania oraz może być traktowany przez sąd jako dowód np. w sprawie o celowe zaniżenie wartości wspomnianego odszkodowania. W dokumencie znajdziecie przede wszystkim 4 podstawowe informacje, czyli:

  • określenie stawki za roboczogodzinę;
  • określenie liczby i rodzaju czynności niezbędnych do przeprowadzenia likwidacji szkody i przywrócenia sprawności auta;
  • podanie rodzaju i potencjalnego kosztu części kwalifikujących się do naprawy bądź wymiany;
  • szczegółowe oznaczenie stref pojazdu, gdzie będą wykonywane czynności naprawcze, w tym lakiernicze.

Jak już napisaliśmy, za przygotowanie kosztorysu odpowiada kosztorysant wyznaczony przez towarzystwo ubezpieczeniowe. Jego zadaniem jest dokonanie profesjonalnej, a zarazem bardzo szczegółowej analizy uszkodzonych elementów wraz z oszacowaniem potencjalnych kosztów likwidacji szkody. Co interesujące, taki ekspert może stwierdzić nie tylko szkodę częściową, ale i całkowitą, jeśli wystąpią ku temu obiektywne przesłanki. Ta druga opcja wiąże się z uwzględnieniem w wypłacie odszkodowania różnie naliczanej wartości wraku co często budzi wiele kontrowersji.

Części i prace naprawcze

Każdy kosztorys składa się również ze szczegółowego wykazu części, które zaleca się naprawić, poddać regeneracji bądź wymienić. Chodzi tu nie tylko o nazwy techniczne elementów, ale także nazwy ich producentów i/lub dostawców. Jest to o tyle ważne, gdyż na rynku są dostępne części o różnej jakości i kompatybilności, dlatego w dokumencie kosztorysowym możemy spotkać się z oznaczeniami części wg unijnej dyrektywy GVO. Ma to niebagatelny wpływ na sumę wypłaty potencjalnego odszkodowania oraz jakość napraw. W efekcie wyróżniamy oznaczenia literowe, które wyjaśniają, z jakiej klasy częściami mamy do czynienia:

  • O – są to części oryginalne dostępne w autoryzowanych serwisach obsługi, jak również najwyższej jakości i posiadające emblematy producenta/koncernu pojazdu. Co ważne, tylko takie powinny być rekomendowane, aby naprawa mogła odbyć się zgodnie z ogólnie przyjętymi standardami. Innym spotykanym skrótem jest też OE.
  • Q – oznacza części równie dobrej jakości, co „O”, są wykorzystywane do pierwszego montażu pojazdu (znane w branży też jako OEM, OES). Posiadają logo producenta/wytwórcy części. Ich rekomendacja również jest uznawana.
  • P – to popularne zamienniki o jakości porównywalnej z oryginałem oznaczonym Q, zwykle nie mają logo producenta ani informacji o uzyskanych certyfikatach czy atestach.
  • Z – w tej grupie znajdują się wszystkie inne części, których jakości przeważnie nie można zweryfikować w zestawieniu z obowiązującymi standardami. Mogą to być elementy zarówno o akceptowalnej jakości, jak i te bardzo słabe.

Mając wiedzę na temat oznaczeń, możemy łatwo sprawdzić, co zarekomendował kosztorysant, sporządzając dla nas kosztorys. To cenna informacja o tym, czy nasz wóz będzie naprawiany przy użyciu markowych części czy najtaniej jako to możliwe.

Warto mieć też na uwadze zakres sugerowanych napraw, ponieważ te również są oznaczane odpowiednimi skrótami. Z jakimi można się spotkać w kosztorysie?

  • WY – wymiana części,
  • NS – nowe za stare,
  • RZ – montaż części,
  • WZ – demontaż i montaż części,
  • SP – sprawdzenie.

Generalnie rzecz biorąc, kosztorys to dokument zawierający szereg bardzo precyzyjnych danych wraz z detalami, które służą dokonaniu rzeczowej oceny stanu pojazdu i wytycznych do jego naprawy. Ubezpieczyciele korzystają też ze specjalnego oprogramowania informatycznego, które ułatwia oszacowanie wartości pojazdu – chodzi m.in. o Audatex, Info-Expert, Eurotax czy DAT. Mimo zaangażowania sztabu ludzi i nowoczesnych narzędzi informatycznych, przygotowany kosztorys i wyliczenie sumy odszkodowania może budzić podejrzenia…

Jak i z kim sprawdzić kosztorys sporządzony przez ubezpieczyciela?

Życie pokazuje, że część kosztorysów znacznie odbiega od granic zawodowej przyzwoitości, a sporządzony dokument nawet dla laika może wydawać się podejrzany. Wówczas można skorzystać z prawa do odwołania od decyzji towarzystwa ubezpieczeniowego i dokonać wyboru certyfikowanego rzeczoznawcy, który ponownie dokona oględzin oraz sporządzi dla nas kosztorys naprawy pojazdu. W formie uzupełnienia, można też poprosić o pomoc wykwalifikowanego mechanika samochodowego, który wystawi zaświadczenie o zakresie i kosztach potencjalnych napraw. Cena sporządzenia kosztorysu u niezależnego rzeczoznawcy motoryzacyjnego to zwykle kwota kilkuset złotych, jednak taka inwestycja może przynieść wymierne korzyści w postaci nawet dodatkowych kliku-, kilkunastu tysięcy złotych odszkodowania.

Najczęstsze próby nieuczciwych praktyk ubezpieczycieli

Zobaczmy jeszcze, na czym towarzystwa ubezpieczeniowe próbują „ugrać” coś dla siebie.

  • Zaniżanie wartości sumy odszkodowania.
  • Celowe niedoszacowanie rynkowej wartości uszkodzonego pojazdu.
  • Kwalifikowanie szkody jako całkowitej, zamiast częściowej (zwłaszcza starsze pojazdy).
  • Opieranie się na częściach o zbyt niskiej jakości, zamiast tych z półki „O” i „Q”.
  • Rozbieżności między jakością części a ceną (widnieje część w jakości „O”, a podana cena dotyczy części spod symbolu „P”, a nawet „Z”).
  • Zaniżanie lub uśrednianie ceny za roboczogodzinę.
  • Nieuwzględnianie wszystkich części, materiałów i prac blacharsko-lakierniczych niezbędnych do prawidłowego przywrócenia stanu sprzed szkody.
  • Nieadekwatne do stanu rzeczywistego stosowanie przelicznika amortyzacji części – szczególnie niekorzystne dla samochodów starszych.
  • Brak doliczenia kosztów wynajęcia samochodu zastępczego i wprowadzanie w błąd, że możliwość skorzystania z takiego pojazdu na czas naprawy nam nie przysługuje.

Jak widać, sporo tego, więc lepiej zachować spokój i dokładnie zapoznać się z wydanym kosztorysem, a w razie wątpliwości wziąć sprawy w swoje ręce i dochodzić swego.

Podsumowanie

Kosztorys naprawy pojazdu to niezbędny dokument, który służy do oszacowania sumy odszkodowania, dzięki czemu możemy odbudować swój samochód w dowolnym warsztacie lub na własną rękę. Ponadto, kosztorys jest też niezbędny w metodzie kosztorysowej (gotówkowej) likwidacji szkody, na którą warto się zdecydować, jeśli nasz pojazd nie jest nowy, a sami posiadamy jako takie pojęcie o budowie i naprawie auta oraz znamy zaufanego mechanika/blacharza/lakiernika, który pomoże wykonać robotę w dobrej cenie. Pamiętajmy też, że jeśli otrzymany kosztorys wyda nam się niepełny bądź niespójny, powinniśmy skorzystać z prawa do odwołania się, by móc zlecić sporządzenie kosztorysu niezależnemu rzeczoznawcy motoryzacyjnemu Zator. To rozsądny i skuteczny sposób na walkę z nieuczciwymi praktykami towarzystw ubezpieczeniowych oraz realna szansa, żeby przy względnie niewielkich kosztach otrzymać to, co nam się należy z tytułu bycia poszkodowanym w kolizji czy wypadku.