Jeszcze nie tak dawno witaliśmy rok 2022, który obfitował w naprawdę wiele zmian we wszelkich możliwych dziedzinach życia naszego kraju, poczynając od zawiłych przepisów Polskiego Ładu i podwyżek rat leasingowych, a kończąc na drastycznych zmianach taryfikatora i stawek mandatów. Jednak to nie koniec, ponieważ rok 2023 to kolejne projekty zmian w przepisach oraz nowe… podwyżki różnych opłat związanych z użytkowaniem samochodu i formalnościami. Dlatego zachęcamy, aby wygodnie usiąść w fotelu, zapiąć pasy i wyruszyć w podróż pt. „Zmiany dla kierowców w 2023 roku.” Komu i za co zabiorą auto? Co podrożeje? Czy uzyskanie i/lub odzyskanie prawa jazdy będzie jeszcze trudniejsze łamane przez droższe niż dotychczas? Sprawdzamy!

Zmiany dla kandydatów na kierowców

Chociaż marzeniem wielu młodych ludzi jest zdobycie prawa jazdy tak szybko, jak to możliwe, to jednak postępująca drożyzna i zmiany w przepisach coraz bardziej utrudniają spełnić to marzenie. Zwłaszcza że uzyskanie prawa jazdy kat. B przez przeciętnych 18-latków stanowi spore wyzwanie finansowe. Przecież nie wszystkich rodziców, a tym bardziej młodych kursantów (jeszcze uczniów) od tak stać na wydatek rzędu minimalnej krajowej pensji.

Wyższe opłaty dla kursantów, którzy przystąpili do egzaminów…

Przeglądając nowelizację ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz ustawy o kierujących pojazdami, można natknąć się na takie zapisy jak nowe stawki opłat za egzaminy – dotyczą one zarówno części teoretycznej, jak i praktycznej. Przypomnijmy, że obecnie obowiązują stawki z 2013 r. – wynoszą odpowiednio 30 zł i 140 zł. Jednak po szeroko zakrojonej akcji strajkowej egzaminatorów, prace komisji sejmowych objęły też opłaty za egzaminy. A te zaś stanowią główne źródło dochodu dla wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego (WORD-ów). Mimo że ustawa weszła w życie z 1 stycznia 2023 r., to wciąż trwają dyskusje na poziomach województw na temat wysokości stawek. Pytanie tylko, czy będzie tak, jak zakłada znowelizowana ustawa, a więc opłaty za egzaminy zostaną ustalone przez poszczególne sejmiki województw czy może środowisko dojdzie do konsensusu i zaleci jednolite stawki w każdym regionie. Dlatego na razie podaje się tzw. maksymalne stawki dla egzaminów, które nie mogą przekroczyć 50 zł (egzamin teoretyczny) oraz 200 zł (egzamin praktyczny) dla kategorii AM, A1, A2, B1, B, C1, D1 lub T albo uprawnień do kierowania tramwajem. Z kolei maksymalna stawka dla pozostałych kategorii to 250 zł. Warto dodać, że ustawowe górne widełki będą aktualizowane każdego roku w oparciu o średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem ogłaszany przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Co zrobią regiony? Z pewnością dokonają podwyżek, ale wciąż nie wiemy, czy do pełnego dopuszczalnego w danym roku pułapu.

Powrót do przeszłości – kursy redukujące punkty karne

Nie da się ukryć, że osoby, które łamią przepisy ruchu drogowego i zostają na tym złapani nie będą mieć lekko. Ostatnie lata wyraźnie pokazują, iż mamy do czynienia z kolejną z rzędu porcją zaostrzania kar. Wszystko w trosce o szeroko pojęte bezpieczeństwo na naszych drogach, które powoli się poprawia. Natomiast w tym przypadku mowa o kierowcach grających (jeżdżących) va banque, czyli przekraczających sumę 24 punktów karnych.

Warto przypomnieć, że obowiązek realizacji tego typu kursów został zniesiony całkiem niedawno, bo w 2022 r. Jednak postanowiono wrócić do tego rozwiązania w nieco zmienionej formie. Prawdopodobnie jeszcze w tym roku (wciąż brak dokładnej daty) będzie można skorzystać z opcji kursu redukującego punkty karne. Co ważne, taki kurs stanie się obowiązkowy dla kierowców, którzy mają na swoim koncie więcej niż 24 punkty karne. Szkolenie będzie obejmować 28 godzin lekcyjnych podzielonych na 4 dni. Oczywiście nic za darmo – koszt kursu redukującego punkty karne to 500 zł. Jak widać, rozbijanie drogowego banku oznacza kolejne opłaty. Przypomnijmy też o tym, że jeżeli właśnie odbyliśmy taki kurs, ale w ciągu najbliższych 5 lat znów przekroczymy limit 24 punktów karnych, to musimy liczyć się ze stratą prawa jazdy. A to z kolei oznacza, że na nowo trzeba zapisać się do szkoły nauki jazdy, przejść kurs oraz zdać egzaminy. Natomiast po ponownym zdobyciu uprawnień będziemy podlegać 2-letniemu okresowi próbnemu – dokładnie tak samo jak osoby, które pierwszy raz zdobyły uprawnienia. Okres ten wiąże się m.in. z zachowaniem niższych prędkości na drodze niż wynikałoby to z przepisów ruchu drogowego oraz jeszcze łatwiejszym przekroczeniem limitu, który wynosi będzie wynosił 20 punktów karnych. Jeśli nie wiesz, jak sprawdzić aktualną liczbę punktów karnych na swoim koncie, zapoznaj się z informacjami zamieszczonymi tutaj.

Hit 2023 – konfiskata samochodu!

A teraz coś z dreszczykiem emocji – pod koniec roku zaczną obowiązywać przepisy, których celem będzie walka z kierowcami będącymi pod wpływem alkoholu podczas prowadzenia pojazdu. Niestety, mimo licznych apeli i akcji społecznych, w naszym kraju wsiadanie za kierownicę po kilku piwach czy drinkach wciąż jest na porządku dziennym, dlatego zdecydowano się na wdrożenie jeszcze bardziej radykalnych kroków.

A zatem, jeśli badanie na zawartość alkoholu we krwi pokaże wynik 1,5 promila i więcej, wtedy kierującemu grozi konfiskata samochodu. Podobna kara będzie również w przypadku, kiedy spowodujemy wypadek, a we krwi zostanie wykryte co najmniej 0,5 promila lub więcej. Na tym nie koniec, bo jeśli spowodujemy wypadek w warunkach recydywy, to także musimy liczyć się ze stratą pojazdu.

W teorii wygląda to dobrze, ale jak w zasadzie ma dojść do konfiskaty auta, przecież życie pisze różne scenariusze, a pijani kierowcy to nie tylko weekendowi imprezowicze wracający do domu. Jeśli samochód, którym poruszał się nietrzeźwy kierowca, w momencie kontroli służb, nie był jego własnością, sąd orzeknie przepadek równowartości pojazdu. Z kolei wartość będzie określana na podstawie zawartej polisy OC. A jeśli zaś kierowca zaliczy dublet, czyli nietrzeźwość (i/lub wypadek), a do tego brak ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, wtedy ustalenie wartości będzie uzależnione od średniej wartości rynkowej dla pojazdów podobnych. Może się też zdarzyć, że pijany kierowca poruszał się na przykład autem pracodawcy – wtedy musi liczyć się z wymierzeniem nawiązki. Niezależnie od sytuacji, kara przeważnie będzie dotkliwa.

Jak wiadomo, od kilku lat jazda w stanie nietrzeźwości jest traktowana jak przestępstwo, jednak oprócz konfiskaty lub nawiązki, przewidziano podniesienie maksymalnych kar pozbawienia wolności. Jeśli więc, doszło do wypadku, który zakończył się śmiercią lub ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu, nietrzeźwemu sprawcy wypadku może zostać wymierzona kara nawet 16 lat pozbawienia wolności. Dotychczas było to nie więcej niż 12 lat.

Kupujesz auto i chcesz nim jeździć? Płać!

Lata mijają, rządy się zmieniają, a dla kierowców jedno jest niezmienne – muszą płacić coraz więcej. Paliwo, ubezpieczenie, przegląd czy parking – tutaj opłaty rosną praktycznie zawsze. Zobaczmy zatem, jakie podwyżki czekają właścicieli pojazdów w 2023 r.

  • PCC-3

Jest to podatek od czynności cywilnoprawnych, czyli płacimy Skarbowi Państwa za to, że kupiliśmy sobie własny samochód. Zasadność tego podatku jest co najmniej wątpliwa, ale pomińmy to milczeniem. Tym razem stawka w wysokości 2% wartości pojazdu zostaje (jeszcze) zachowana, jednak dostanie się przede wszystkim osobom, które nie dokonały złożenia deklaracji PCC-3 i opłacenia podatku w terminie 14 dni od dnia zawarcia umowy kupna-sprzedaży samochodu. Kiedy przekroczymy ten termin, powinniśmy liczyć się z karą w wysokości od 350 do 69 800 zł (od 01.01.2023 r.) oraz od 360 do 72 000 zł (od 01.07.2023 r.). Jeśli w ciągu ostatnich 14 dni stałeś się jesteś dumnym posiadaczem nowego wozu, nie zapomnij o uregulowaniu zobowiązania względem Urzędu Skarbowego – więcej info znajdziesz tutaj.

Pamiętaj, że masz prawo do zwolnień pod warunkiem, że wartość zakupionego auta wyniosła mniej niż 1 000 zł lub jesteś osobą niepełnosprawną, a nabyte auto służy wyłącznie do Twoich prywatnych potrzeb.

  • OC

Rosnące stawki ubezpieczenia to już w zasadzie standard, zwłaszcza na początku nowego roku. Jednak tutaj podniesieniu ulegnie wysokość kar za brak posiadania ważnej polisy ubezpieczeniowej OC. Jednak w tej sprawie liczy się już każdy dzień od wygaśnięcia polisy, ponieważ przekroczenie oznacza naliczenie opłaty karnej. A jeżeli zdarzy się, że dokonamy opłaty dopiero po 14 dniach, to musimy mieć świadomość nałożenia pełnej kary, która wynosi (od 01.01.2023 r.) 6 980 zł oraz 7 200 zł (od 01.07.2023 r.). Przypomnijmy, że do 3 dni po wygaśnięciu polisy płacimy 20% kary, 4-14 dni 50%, a po 14 dniach 100%.

  • Badanie techniczne

Zamieszanie wokół popularnych przeglądów trwa już jakiś czas. Mimo że w ubiegłym roku zapowiadano rewolucyjne zmiany oraz podwyżki opłat, to koniec końców nic z tego nie wyszło, a projekt utknął w parlamencie mniej więcej w sierpniu 2022 r. Jednak znów zapowiada się zmiany, które mogą wejść w życie jeszcze w 2023 r., choć dokładnej daty wciąż nie podano. O ile podwyżki na razie nie wchodzą w rachubę (zostanie 99 zł dla aut osobowych zasilanych benzyną i olejem napędowym), o tyle najpewniej zmienią się zasady przeprowadzenia samego badania technicznego. A więc pojawi się dokumentacja fotograficzna badanego samochodu wykonana wg określonego schematu. Podobnie jak zapowiadano wcześniej, wzrosną kary za niezgłoszenie się na przegląd. Chodzi o okres 30 dni, po których koszt przeglądu będzie wynosił 2-krotność standardowej stawki, czyli 198 zł. A jeżeli przyjedziemy do 30 dni przed upływem terminu badania technicznego, to jego ważność zostanie proporcjonalnie przedłużona. Tak czy inaczej, wciąż nie ma jasności, co do terminu wejścia w życie planowanych zmian w zakresie schematu badania technicznego pojazdu.

  • Więcej za jazdę autostradami i ekspresówkami

Życie po raz kolejny udowadnia, że komfortowe podróżowanie jest w cenie. Na razie wyższymi opłatami za jazdę autostradami i drogami ekspresowymi zostaną obciążone samochody ciężarowe i autobusy. Najpewniej stanie się to już w pierwszym kwartale 2023 r. i obejmie odcinki autostrad i dróg ekspresowych, które zostały oddane do użytku w 2017 r. i później. Podwyżki będą wynosić zwykle od 3 gr do 8 gr za kilometr w zależności od masy pojazdu i jego emisyjności (o przygotowaniach do wprowadzenia Strefy Czystego Transportu w Krakowie w 2023 r. pisaliśmy tutaj), co zapewne przełoży się na wzrost cen usług transportowych.

Podsumowanie

Świecka tradycja to wprowadzanie podwyżek i nowych opłat wraz z nadejściem nowego roku. Tak samo jest i tym razem – wkraczając w nowy rok, musimy liczyć się z rosnącymi wydatkami. Podwyżki dotkną zarówno kandydatów na kierowców, jak i właścicieli pojazdów. Do tego dochodzi m.in. powrót płatnych kursów redukujących punkty karne czy zaostrzenie kar finansowych za przekroczenie terminów na opłacenie polisy OC czy PCC. No i mamy też hit, czyli konfiskata pojazdu za samą jazdę po alkoholu, nie mówiąc już o spowodowaniu wypadku. Tak więc wzrosty opłat i zaostrzanie rygoru trwa w najlepsze. Do tego należy dodać kontrowersyjne podwyżki paliw, mimo wprowadzenia tymczasowych ulg… Dlatego zachęcamy do regularnego odwiedzania bloga Moto-Rzeczoznawcy, aby być na bieżąco z temacie zarówno zmian przepisów, jak i najciekawszych zagadnień z zakresu motoryzacji.