Zima to taka pora w motoryzacji, kiedy samochód zaczyna mieć problemy z wykonywaniem prostych manewrów jak ruszanie, hamowanie czy skręcanie. Śnieg, lód, błoto pośniegowe, a do tego niskie temperatury sprawiają, że użytkownicy nawet dużych SUV-ów, pickup-ów i klasycznych terenówek zmagają się z trakcją oraz dylematami dotyczącymi właściwego ogumienia samochodu. W związku z tym dziś bierzemy pod lupę specjalistyczne opony z grup AT, AT+, MT oraz popularne zimówki. Jeśli zastanawiacie się, które z nich będą lepsze do jazdy w terenie zimą to nie pozostaje Wam nic innego, jak tylko zapoznanie się z dzisiejszym wpisem.

Jakie gumy do pojazdu terenowego?

Będąc w garażu i patrząc na swój samochód nie sposób obejść się bez myśli na temat opon. W dodatku taka myśl może przyprawić o niemały ból głowy, ponieważ na współczesnym rynku oponiarskim mamy zatrzęsienie produktów, których jakość jest… naprawdę dobra. Zobaczmy zatem, czym są i do czego służą opon oznaczone takimi symbolami jak AT, AT+, MT oraz skonfrontujmy je z oponami zimowymi do pojazdów 4×4.

Opony AT

Jak sama nazwa wskazuje – All Terrain lub „trail tire” (ta druga nazwa jest popularna w Ameryce) – to rasowe terenówki, które radzą sobie w każdych warunkach, zwłaszcza w tych trudnych i wymagających od kierowcy umiejętności. Ogumienie AT charakteryzuje się łagodnym i dość niskim bieżnikiem, ale to tylko pozory, ponieważ opony te dzielnie pokonują wertepy, błoto, szutrowe trakty czy piaskowe lub kamieniste bezdroża. Na asfalcie też radzą sobie nieźle, nawet wtedy, gdy rozpędzamy samochód do szosowych prędkości, a do tego nie generują nadmiernego hałasu. Warto dodać, że „ateki” zostały zaprojektowane z przeznaczeniem dla samochodów o większej masie niż zwykłe osobówki – wysoka nośność oznacza w tym przypadku lepsze bezpieczeństwo przy większych prędkościach. Dlatego na przyczepność, wszechstronność zastosowań i wytrzymałość na uszkodzenia mechaniczne z pewnością nie można narzekać. Ponadto, z pełną odpowiedzialnością należy stwierdzić, że „ateki” to opony uniwersalne, idealnie spełniające swoje zadanie w typowych pojazdach terenowych. Jedyną wadą AT jest zachowanie na asfaltowej drodze w warunkach zimowych, gdzie brakuje im przyczepności. Również jazda po śniegu z lodem może okazać się trudna, co nie zmienia faktu, że w pozostałych porach roku spisza się wyśmienicie. Producentem najpopularniejszych opon typu AT jest BF Goodrich.

Opony MT

Już na początku można napisać, że ze świecą szukać lepszych specjalistek od wilgotnego i śliskiego terenu. Opony Mud Terrain są dedykowane kierowcom, którzy poruszają się swoimi krążownikami w błotnistym czy nawet bagiennym terenie. Ogumienie MT to przede wszystkim wysoki i masywny bieżnik z odpowiednio profilowanymi klockami, dzięki czemu nawet najtrudniejszy teren nie będzie stanowił problemu. Większość modeli posiada bieżnik na bokach, który ułatwia wyprowadzenie auta z uciążliwych kolein. Do opracowania opon tego typu używa się miękkiej mieszanki dającej znacznie lepszą przyczepność w terenie niż w przypadku AT. Nie będzie przesadą, jeśli powiemy, że uprawianie offroadu bez „emetek” („emteków”) to ni mniej, ni więcej jak tylko profanacja tego sportu.

Oczywiście w beczce miodu znajdziemy też łyżkę dziegciu. Wbrew oczekiwaniom okazuje się, że opony MT nie są polecane do jazdy szosowej, ponieważ miękka i ścieralna guma oznacza znacznie dłuższą drogę hamowania, szczególnie na mokrym, zaśnieżonym lub oblodzonym asfalcie. W dodatku na twardym podłożu bardzo hałasują, dając się we znaki kierowcy i pasażerom oraz otoczeniu. Dlatego jeśli szukacie czegoś na zimę, to MT raczej nie będzie dobrym wyborem. Oczywiście poza typowym użytkowaniem w ramach zimowego off roadu. Tutaj najczęściej spotykaną marką opon MT jest również BF Goodrich.

Opony AT+

A co powiedzielibyście na złoty środek między dobrymi właściwościami terenowymi i nienagannym prowadzeniu na asfalcie? Korzystnym kompromisem mogą być tzw. opony AT+, czyli All Terrain Plus. Warto zauważyć, że opony AT+ swoje powstanie zawdzięczają amerykańskiej technologii „trial tire”, która rozwijała się za oceanem w latach 70. XX w. To z tego okresu pochodzą legendarne Tru-Trak czy Fun Country. W ślad za nimi poszły takie marki jak Yokohama i Goodyear wypuszczając na rynek coraz lepsze i nowocześniejsze modele. Koncepcja ogumienia, zwana roboczo All Terrain Plus zakłada takie zmodernizowanie tradycyjnych „atek”, aby te nadawały się nie tylko do jazdy po asfalcie, ale także radziły sobie w różnego rodzaju warunkach terenowych. I tak też się stało, pierwsze testy wykazały, że opony AT+ spełniły pokładane w nich nadzieje, wyróżniając się nadzwyczaj dobrą trakcją w terenie, niskim poziomem hałasu na asfalcie oraz sporą trwałością, czego dowodem są uzyskiwane znaczne przebiegi na jednym komplecie ogumienia tego typu. W ramach kategorii AT+ spotkamy „zagęszczone emteki” (uklad bieżnika) oraz agresywne „ateki” (nacięcia na biezniku), co wynika z różnej filozofii tworzenia opon u różnych producentów, a także uwarunkowań panujących w USA, Australii, Azji, Afryce czy krajach Unii Europejskiej.

Najciekawszym jest fakt, iż kompromis powstały między AT a MT zaowocował ogumieniem sprawdzającym się też… zimą. Docenią to osoby, które chciałby połączyć pasję z rozsądnymi kosztami utrzymania pojazdu offroadowego. Dla niezorientowanych napiszmy, że ceny nowego kompletu dedykowanych opon wahają się od 2 do 10 tys. zł w zależności od rozmiaru i parametrów. Najczęściej spotykane marki to Cooper Discoverer czy Goodyear Wrangler Duratrac.

Czy opony terenowe mogą zastąpić zimówki?

Zaskoczymy Was – tutaj nie ma jednej odpowiedzi, ponieważ jak mawia klasyk „to zależy”. Z jednej strony mamy gamę aż trzech rodzajów opon typowo terenowych, które świetnie sprawdzą się wszędzie tam, gdzie potrzebny jest solidny bieżnik oraz odpowiednie proporcje zastosowane w mieszance. Z drugiej natomiast warunki zimowe to coś więcej niż wertepy, piasek, żwir czy błoto. Zima to specyficzna pora roku, podczas której mamy do czynienia z mrozem i opadami śniegu, a wraz z nimi także z licznymi oblodzeniami na drodze oraz nierzadko z zaspami. A to może rodzić problemy z przyczepnością oraz pokonywaniem terenowych przeszkód powstałych z usypanego śniegu. Łatwo więc się zakopać, utknąć w koleinach, a nawet wypaść z drogi. Pamiętajmy, że klasyczna terenówka waży przeciętnie ok. 2 ton. Warto podkreślić, że poruszanie się takim niestandardowym pojazdem po zwykłych asfaltowych drogach zimą wiąże się dostosowaniem odpowiedniego ogumienia, które w przypadku opon dedykowanych do terenu nie zawsze sprawdza się, choćby ze względu na specyficzną konstrukcję bieżnika i zastosowaną mieszankę.

Jeśli chodzi o opony zimowe do auta terenowego, które będzie poruszało się po „cywilnych” drogach, to warto rozważyć ich założenie, zwłaszcza jeśli wycieczki offroadowe będą tylko weekendową zabawą. Chodzi głównie o bezpieczeństwo, ponieważ właściwości opon zimowych pod tym względem przewyższają ogumienie terenowe. Choć nie do końca. Wyjątkiem mogą być opony AT+, które dość dobrze sprawują się na asfalcie także zimą. A co więcej, mogą okazać się interesującą alternatywą dla tych, którzy często pokonują przeszkody terenowe oraz równie często poruszają się zwyczajnymi drogami, np. codziennie dojeżdżając do pracy. Ponadto, opony AT+ mogą pełnić rolę ogumienia całorocznego (wielosezonowego), co w efekcie przełoży się na niższe koszty eksploatacji samochodu.

Pasjonaci jazdy 4×4 zdecydowanie powinni zainwestować w przynajmniej dwa komplety kół, gdzie pierwszy (klasyczne zimówki) przeznaczą na dojazd do „terenu”, a drugi do pokonywania przeszkód czających się na leśnych duktach i pełnych przygód bezdrożach. Oba rozwiązania są jak najbardziej godne uwagi i możliwe do zrealizowania. Wszystko zależy od potrzeb osoby posiadającej auto terenowe, warunków codziennego przemieszczania się czy uczestnictwa w rajdach lub przejazdach typu off road niezależnie od pory roku.

Podsumowanie

Na pierwszy rzut oka mamy aż 4 opcje wyboru ogumienia do samochodu terenowego, jednak kiedy przyjrzeć się temu bliżej, można dojść do wniosku, że niekoniecznie tak jest. Jest to spowodowane wieloma czynnikami, które nie dla każdego będą takie same. Użytkując terenówkę powinniśmy zdać sobie sprawę z odpowiedniego przygotowania tego pojazdu do ruchu zarówno na standardowych drogach, jak i tam, gdzie kończą się asfaltowe trasy. Jeśli dodamy do tego warunki zimowe, to otrzymamy twardy orzech do zgryzienia, gdzie jedna opcja może wykluczać drugą. Najsensowniejszym rozwiązaniem wydają się być dwa typy ogumienia, a więc AT+ lub zwykłe zimówki, które w większości zastosowań powinny być najbezpieczniejszym rozwiązaniem. Warto też pamiętać o jednej rzeczy – sprawdzeniu, czy dany rodzaj ogumienia posiada odpowiednią homologację do użytkowania w Europie, bowiem część terenówek to pojazdy sprowadzane z różnych części świata, gdzie obowiązują różne przepisy regulujące kwestię opon. W efekcie, może zdarzyć się, że nasze auto posiada opony o innych parametrach, niekoniecznie uznawanych przez prawo. Jeśli chcielibyście zasięgnąć fachowej porady nt. doboru opon do Waszego samochodu, nie zwlekajcie, tylko skontaktujcie się z rzeczoznawcą motoryzacyjnym, bo sezon zimowy rozkręcił się na dobre.